Strony

25 lutego 2015

Kącik recenzencki - Wielkanocne dekoracje dla opornych

Kto powiedział, że hasło „ozdoby świąteczne” zarezerwowane jest tylko i wyłącznie dla Świąt Bożego Narodzenia? Wielkanoc (poza oczywistym aspektem religijnym) ma również wiele do zaoferowania w tym zakresie. A jako, że rzeczony czas zbliża się w coraz większych podskokach, wydawcy co rusz prześcigają się w pomysłach, jak urozmaicić nam ten niezwykły okres. 

WYDAWNICTWO SIEDMIORÓG

 


Jedną z propozycji, którą mogę Wam dziś zaprezentować jest książeczka edukacyjna z serii „Zrób to sam” wrocławskiego wydawnictwa Siedmioróg. „Dekoracje wielkanocne”, bo tak brzmi jej podtytuł, to zbiór papierowych ozdób-modeli do samodzielnego złożenia. I to bez użycia nożyczek, ani kleju! Pozycja, skierowana do dzieci w wieku przedszkolnym (4-6 lat), składa się z 8 kart, z których możemy „wydusić”, a potem złożyć 7 fantastycznych ozdób o wiadomej tematyce. Mamy zatem zajączka, baranka, kurę z jajkami, pisklaka, koszyczek i dzwonki (które akurat średnio mi się kojarzą z Wielkanocą, ale co tam). 
Kwestia złożenia poszczególnych figur jest banalnie wręcz prosta, gdyż polega na wyduszeniu ponacinanych fabrycznie elementów i złożeniu ich według krótkiej i czytelnej instrukcji. Brzmi prosto? Bo takie jest w rzeczywistości! 
Plansze są odpowiednio grube, a co za tym idzie dość wytrzymałe na działanie malutkich rączek. Moja 5-cioletnia córka nie miała większych problemów. Gdzieniegdzie tylko musiałam jej nieco pomóc (głównie na etapie łączenia modelu w całość). 

Co najbardziej mnie urzekło, to że oprócz niewątpliwych walorów edukacyjno-ruchowych (ćwiczenie sprawności manualnej dziecka i rozwój wyobrażenia przestrzennego) oraz wizualnych (ozdoby są naprawdę ślicznie narysowane, precyzyjnie wykonane), nasze pociechy uczą się przy tym cierpliwości, a także dokładności. Czyli krótko mówiąc: zabawa i nauka w jednym.










 
 
Jeśli zatem chcielibyście spędzić rodzinnie i nieszablonowo przedświąteczny czas z Waszymi pociechami, a Wasze zdolności manualne nie są najwyższych lotów, „Zrób to sam – Dekoracje Wielkanocne” przyjdzie z pomocą i zapewni wszystkim domownikom wspaniałą zabawę. A przy okazji wniesie nieco waloru edukacyjnego. Polecam!
 
Dla tych, którym nieobce jest posługiwaniem się nożyczkami, klejem oraz papierem kolorowym wydawnictwo „Siedmioróg” przygotowało z kolei wyjątkową pozycję: „Księga Wiosny” z cyklu „Warsztaty plastyczne dla dzieci”. To mój drugi kontakt z tą serią (za pierwszym razem miałam przyjemność poznać zawartość „50 twórczych pomysłów – Zimowe cudeńka” , zajrzyjcie TUTAJ ). Już sam tytuł sugeruje, że będziemy mieli do czynienia z czymś dużym i wyjątkowym. No i faktycznie tak jest.


 

Wybór nie był prosty. Jednego popołudnia zrobiliśmy zaledwie kilka proponowanych ozdób, ale w planach mamy zrobienie kolejnych! Przecież zarówno do wiosny jak i do Wielkanocy mamy jeszcze trochę czasu :)

 „Księga wiosny” to starannie przemyślana i opracowana skarbnica pomysłów dla małego (i nie tylko) artysty. Na ponad 100-tu, bogato ilustrowanych, stronach zawarto mnóstwo rad i „przepisów” na stworzenie ozdób oraz zabawek nawiązujących tematyką do wiosny. Całość prezentuje się naprawdę okazale zarówno pod kątem wydania jak i formy. Książka została bardzo pieczołowicie opracowana plastycznie i przygotowana, co widać gołym okiem. Poszczególne projekty zostały posegregowane tematycznie, co znacznie ułatwia nawigację. Swoje miejsce znalazły tu zarówno ozdoby na Wielkanoc, wszelkiego rodzaju dekoracje wiosenne, zabawki, opakowania, oraz zwierzątka. 

Ogromny plus należy się za umieszczenie przy każdej ozdobie/zabawce informacji o orientacyjnym czasie wykonania oraz stopniu trudności (łatwe, średnie lub trudne). Równie przydatny okazuje się wykaz potrzebnych materiałów, jakie należy przygotować. W zasadzie już po tych dwóch informacjach możemy się zorientować, czy nasze dziecko lub my sami podołamy konkretnemu zadaniu. Jeśli już miałabym się do czegoś przyczepić, to troszkę brakuje mi doprecyzowania kategorii wiekowej dziecka do danego poziomu trudności. Zdarzyło się bowiem, że teoretycznie „łatwy” projekt, który początkowo wyglądał na dość prosty, musiałam kończyć sama za moją 5-cioletnią córeczkę, gdyż nie była ona w stanie wykonać wszystkich poleceń i operacji. Ale to tylko takie małe subiektywne spostrzeżenie.

Najważniejszą sprawą jest tutaj ilość nagromadzonych pomysłów oraz ich jakość. No i fakt, że to wszystko naprawdę da się zrobić własnoręcznie!! Przetestowałam już kilka pomysłów więc nie są to słowa na wyrost.
Pewnie, że naszym mniejszym pociechom będziemy musieli pomagać i „czuwać” przy nich podczas tworzenia ich dzieł choćby tylko po to, by przeczytać co mają dalej robić.
Pewnie, że nieraz sami zapewne złapiemy się za głowę i mimo klarownych wskazówek przez godzinę będziemy się zastanawiać „Jak to faktycznie powinno być wycięte/złożone?”. Ale czyż właśnie nie na tym polega radość tworzenia? 

„Księga wiosny” to gwarancja wielu godzin twórczej zabawy dla małych i tych większych artystów. To także pozycja, która szybko się nie zestarzeje i przez długie, długie lata może posłużyć Wam oraz Waszym dzieciom jako źródło inspiracji i zabawy, będące alternatywą dla komputerów, czy gier wideo. Zatem do dzieła!! Twórzcie swoje dekoracje wielkanocne.