Strony

4 marca 2015

Drogie mamy - o siebie zadbajmy!

Dziś nareszcie długo zapowiadany tekst o tym, jak o siebie zadbać oraz jak poczuć się piękną i pewną siebie kobietą. Zwłaszcza, że wiosna zbliża się do nas dużymi krokami. Nie będzie to jednak zwykła bezbarwna reklama salonu kosmetycznego! Dzięki uprzejmości koleżanki-właścicielki owego cudownego miejsca, mogłam doświadczyć na własnej skórze, włosach i paznokciach tego wszystkiego o czym piszę poniżej :)

Sam temat podsunęła mi siostra, mama dwójki cudnych chłopaków, która ostatnimi czasy siedzi w domu i "chętnie by coś ze sobą zrobiła" :) Niestety, osobiście absolutnie nie znam się na maseczkach, peelingach i tym podobnych cudach, więc o kilka wskazówek oraz rad poprosiłam znajomą. Ten chodzący wulkan energii (absolutnie pozytywnej - muszę wyraźnie zaznaczyć), czyli niejaka Asia, zaproponowała bym przyjechała do jej salonu i wypróbowała bezpośrednio na sobie to, o czym chcę napisać. W ten sposób spędziłam wspaniały, klasycznie egoistyczny dzień, dzięki któremu odżyłam, zyskałam nowe doświadczenie i wiedzę . Co Wam zatem mogę polecić? :)

Zaczynając od początku:
  • zabiegi na twarz - każda z nas wie, jak ważną czynnością dla naszej cery jest oczyszczanie twarzy (zmywanie makijażu przed snem to nie wszystko!). Owszem, użycie dobrego mleczka do demakijażu zamiast standardowego mydła to podstawowa sprawa, jednak wiele z nas zapomina już o użyciu toniku, po którym dopiero powinno nakładać się krem na noc (odpowiedni do naszej cery). W salonie kosmetycznym zrobiono mi oczyszczanie twarzy tonikiem i mleczkiem, następnie peeling enzymatyczny z kwasami owocowymi, masaż twarzy eliksirem na bazie "smoczej krwi" i na końcu maseczka odbudowująca. Efekt - usunięty martwy naskórek, intensywne odżywienie i nawilżenie skóry twarzy, niesamowite jej wygładzenie i odświeżenie. Skóra stała się jędrna, rozświetlona, odżywiona i pobudzona do odnowy.
Bardzo polecane jest stosowanie specjalnych kwasów na twarz, jednak korzystanie z tego typu atrakcji zaleca się raczej w okresie zimowym, gdyż wtedy słabiej świeci słońce...
Taki zabieg w salonie kosmetycznym to wydatek od 30 do 120zł w zależności od rodzaju peelingu i maseczki. Wiem, że nie każdą mamę stać na coś podobnego, ale można równie dobrze zakupić w sklepie peelingi i maseczki np. firmy Farmona lub Bielenda i choćby raz w tygodniu poświęcić sobie małą godzinkę! Mimo wszystko wizyta w salonie, choćby raz na kilka miesięcy, to też możliwość wyjścia z domu i pobycia wśród innych kobiet. Kosmetyczki mogą udzielić wówczas wielu cennych rad i powiedzieć co robimy źle, co poprawić, by dbać odpowiednio o naszą skórę. Poza tym w domu robimy wszystko szybko, żeby zdążyć też z obowiązkami domowymi, natomiast w salonie jesteśmy tylko my i kosmetyczka, która doskonale zadba o nasze samopoczucie i relaks, a przede wszystkim umiejętnie zastosuje kosmetyki odpowiednie dla naszej cery.
  • zabiegi na włosy - przyznam szczerze, że fryzjera odwiedzam naprawdę rzadko. Zawsze nosiłam długie włosy, a farbę nakładała mi w domowym zaciszu moja mama. Jednak jakiś czas temu skusiłam się na rozjaśniacz w sprayu, którym w krótkim czasie spaliłam sobie włosy. Kojarzycie lalki Barbie z lat 90-tych i ich fryzury? Mniej więcej takich właśnie włosów ja się "dorobiłam". Zrobiłam im potworną krzywdę. Nie wierzcie nikomu kto twierdzi, że tak zniszczone włosy można odratować. Kłamstwo! Jedynym ratunkiem jest ich ścięcie!


Fryzjerka w salonie, do którego zawitałam w pierwszym etapie nałożyła mi na włosy maseczkę regenerującą, po czym usadziła mnie pod sauną, gdzie na włosy zadziałała para z ozonem. Pierwszy raz słyszałam o takim "zabiegu"! Jak on działa? W saunie wytwarza się bakteriobójczy ozon stosowany m.in. do oczyszczania wody pitnej z bakterii. Sam ozon oczyszcza skórę głowy i włosy ze skutków różnych działań chemicznych jak farbowanie, czy ondulacja. Poprawia także ukrwienie skóry głowy oraz stymuluje wzrost włosów.
Ciepła para sprawia, że łuska włosa rozchyla się, a substancje odżywcze mają łatwiejsze dojście do wnętrza włosa, czyli do jego kory i rdzenia. W zależności od tego jakie substancje dobierze do naszej kuracji ekspert, można uzupełnić niedobór składników organicznych, które powinny znaleźć się w zdrowym włosie.(więcej na ten temat przeczytacie np. TU)
Przyznam szczerze, że w domu stosuję różne maseczki i odżywki na włosy, których działanie wzmacniam przez założenie czepka foliowego (zazwyczaj trzymam maseczkę na głowie ok. 20-30 minut). Jednak takiego efektu jak po saunie nie uzyskałam jeszcze nigdy! Włosy stały się elastyczne, świetnie się układają, są lśniące i wyglądają po prostu zdrowo! 
Jeśli farbujecie włosy lub rozjaśniacie je tak jak ja, to naprawdę polecam powyższy zabieg (chociaż raz na kilka miesięcy).
Każda kobieta czuje się zawsze lepiej, kiedy zmieni kolor włosów i/lub fryzurę. Nie mam od razu na myśli drastycznych zmian koloru, ale choćby pogłębienie swojej naturalnej barwy lub jej rozświetlenie. Ja fryzurę zmieniłam drastycznie, gdyż wcześniej włosy sięgały mi prawie do pasa :)
https://www.facebook.com/pages/Salon-Fryzjerski-Beauty/481960015230179?fref=ts
  • masaż ciała -  jak widać w ofercie salonu BEauty znajduje się również taka usługa. Jeśli nie byłyście jeszcze nigdy na prawdziwym profesjonalnym masażu, to najwyższy czas to zrobić! Godzina relaksu (jeśli wybierzecie taką wersję masażu), to znakomita regeneracja zarówno dla zmęczonego ciała jak i naszego ducha. Po całodobowej opiece nad dziećmi taki masaż jest niczym otwarcie bram raju (bez wrzeszczących istot wokół :) ). Odpowiednio wykonany  działa bardziej odstresowująco, niż najlepsze leki uspokajające!
    W zależności od naszych potrzeb masaż może być:
                                                  a) częściowy- plecy, kark - trwa ok. 40 minut
                                                  b) klasyczny/relaksacyjny całego ciała - trwa ok. 60 minut
                                                  c) odchudzający (bańka chińska) - ok. 40minut
                                                  d) masaż twarzy z uciskami relaksacyjnymi - ok. 20 minut
                                                  e) terapeutyczny masaż ciała olejkiem ziołowym
                                                  (lub tez bardziej egzotyczne typu lomi-lomi) itp., itd.
Podoba mi się to, że na wszelkiego rodzaju masaże, czy też inne zabiegi kosmetyczne można w salonie dostać specjalny karnet lub pięknie wydrukowane zaproszenie, które możemy później podarować bliskiej osobie np. w prezencie. Kiedyś dostałam taki prezent od męża na masaż tajski :)
  • paznokcie - która z nas nie lubi mieć pięknych zadbanych paznokci? W domu ciężko o zadowalający efekt mimo, iż dzisiejsze lakiery są naprawdę dobrej jakości i schną dosłownie w kilka minut. Idąc do salonu BEauty wiedziałam, że wyjdę z paznokciami jakich jeszcze w życiu nie miałam! Ponieważ moje są z natury mocne i twarde, nie było konieczności do zastosowania lakieru hybrydowego, który jest obecnie niesamowicie modny i popularny. To, w jakim tempie i z jaką precyzją został mi nałożony zwykły lakier z przepięknymi ozdobieniami... cóż, nie mam na to odpowiednich słów. Efekt oceńcie sami :)
Zostałam obsłużona kompleksowo. Wiadomo, że zawsze można zrobić więcej! Kiedyś byłam w innym salonie "zrobić" sobie paznokcie. Powiem tylko tyle, że już tam nie wrócę. Przyznam też, że z powodu bólu kręgosłupa korzystałam też wcześniej z usług masażystki. Jednak masaż w tym salonie był o niebo lepszy i bardziej efektywny! Chodziłam też do różnych fryzjerów. Mam więc z czym porównywać dlatego mogę z czystym sumieniem polecić Wam salon fryzjersko-kosmetyczny BEauty. z przemiłą, fachową i perfekcyjną obsługą. Od razu uprzedzam, że nie trzeba wydać tam majątku, by poczuć się lepiej! Zrobienie sobie choćby henny na brwi i rzęsy, pięknych paznokci, czy zabiegu na twarz nie doprowadzi Was do bankructwa! Dla przykładu:
- malowanie paznokci frencz lub takie jak moje - 15zł
- manicure hybrydowy klasyczny - 40zł
- regulacja brwi - 10-15zł
- zabiegi na twarz (peeling+maska) - od 30zł
Dla wielu z nas nadal są to "odczuwalne" kwoty, ale w końcu nie robimy takich rzeczy codziennie, prawda? Natomiast tego jak się czułam po wyjściu z salonu nie potrafię wycenić. Nowa fryzura, wymasowane ciało, oczyszczona twarz i nieziemskie paznokcie, którymi zachwyciła się nawet moja córka!

Dam Wam kilka rad-pomysłów jak w warunkach domowych kontynuować ten cudowny stan:
- podstawa to CHĘCI moje drogie, bo czas naprawdę jesteśmy w stanie sobie wygospodarować - np. gdy dzieci śpią, a mąż ogląda mecz... po godzinie w łazience wychodzimy piękne i radosne!
- spacery to również dbanie o formę i dotlenienie organizmu oraz poprawienie krążenia. Nikt Wam nie każe od razu katować się podczas godzinnego treningu. Jeśli jesteś mamą jednego, dwójki szkrabów, przy czym starsze dziecko chodzi już do przedszkola/szkoły, zaopatrz się w fotelik rowerowy - u nas był to najlepiej wykorzystany zakup dla Izy. Dzięki niemu jestem samowystarczalna, niezależna, wszędzie mogę dotrzeć, a przy tym mam zapewnione spalanie kalorii... i obie z córką to po prostu uwielbiamy :)
- regulacja brwi czy nałożenie na nie henny - zajmuje dosłownie kilka minut
- nałożenie maseczki (zarówno na twarz jak i włosy) przed pójściem pod prysznic (a po skończonej kąpieli po prostu wszystko zmywamy)
Wiele rzeczy kochane Panie możemy dla siebie zrobić - wystarczy chcieć i przestać się wymawiać brakiem czasu :) Ja nakładam maseczkę na twarz nawet wtedy gdy sprzątam łazienkę! Maseczka na włosach (ukryta pod ręcznikiem) też zajmuję chwilę, a efekt jest powalający. Jedynie masażu i niesamowitej sauny na włosy nie jestem w stanie sama zrobić. I właśnie od tego są salony kosmetyczne.
Zapraszam wszystkie zainteresowane kobietki na fantastyczny relaks w salonie BEauty!!!
Warto na koniec dodać, że w salonie tym organizowane są także wszelakie kursy, po ukończeniu których otrzymujemy certyfikat upoważniający do upiększania innych kobiet, a przy okazji mamy możliwość podreperowania naszego domowego budżetu  :) Fajnie, co?
Bądźmy niekiedy egoistkami i POMYŚLMY CZASEM TYLKO O SOBIE! Efekt odczuje cała rodzina ;)