Lubicie krzyżówki, łamigłówki, zagadki, labirynty, itp., itd.?
Ja, jako dzieciak, lubiłam rozwiązywać wszelkie szarady. Zresztą dziś też lubię przysiąść przy krzyżówce, czy sudoku.
Córkę również zafascynowało rozwiązywanie wszelkich zadań, a im starsza jest i lepiej jej idzie z czytaniem i pisaniem, mamy większe pole manewru w wyborze tego typu materiałów.
Kiedyś na półkach kiosku Ruch-u można było znaleźć jedynie... "Supełek z pentelką". Dziś wybór jest zdecydowanie większy. Dlatego też długo szukałam krzyżówek odpowiednich do wieku mojej córki. Z pomocą przyszło mi niespodziewanie wydawnictwo Siedmioróg
Kiedy otworzyłyśmy z córką przesyłkę od wydawnictwa, oczy jej rozbłysły :) Długo nie trwało, a młoda zasiadła z ołówkiem w ręku i pytaniem na ustach: "To co, rozwiązujemy?". "Zagadki do utraty tchu" to książeczka zawierająca:
- krzyżówki obrazkowe
- wykreślanki
- krzyżówki z zagadkami
- łamigłówki różnego rodzaju
- labirynty
Córka już jakiś czas temu upodobała sobie labirynty :) Odkąd całkiem sprawnie idzie jej pisanie (drukowane literki) uwielbia także uzupełniać hasła w krzyżówkach.
Prezentowany tytuł, to książeczka przeznaczona dla dzieci od 7 lat, ale moja sześciolatka znakomicie sobie z nimi radzi. Myślę zatem, iż do końca nie ma co sugerować się podanym na okładce wiekiem. Każde dziecko jest wszak inne, prawda? :)
Zagadki zostały podzielone tematycznie, przy czym każdy temat zajmuje cztery strony. Tak więc mamy kolejno:
- na peronie - hasła związane z pociągami
- wycieczka do zoo
- na zimowisku/koloniach
- na placu zabaw
- na wsi
- w wesołym miasteczku
Rozwiązywanie tego typu zadań wymaga od dziecka skupienia, pełnej koncentracji, więc jest to doskonały sposób na wyciszenie rozbrykanego szkraba, np. po dniu pełnym wrażeń lub tuż przed snem :)
Rozwijają one także sprawność umysłową dziecka i wzbogacają jego wiedzę na poszczególne tematy. Zaszyfrowane łamigłówki rozwijają w dziecku spostrzegawczość, zdolności matematyczne i logiczne myślenie. Labirynty z kolei wymagają sprytu i wyobraźni przestrzennej. Krzyżówki to doskonały trening dla umysłu. Nie na darmo rozwiązują je też osoby w starszym wieku! Na końcu książeczki znajdują się rozwiązania. Pozwala nam to sprawdzić, czy dziecko poprawnie poradziło sobie z zadaniami.
W niniejszej serii ukazały się jeszcze inne części, które obejrzeć i zakupić możecie TUTAJ
Kolejnym tytułem oferowanym przez Siedmioróg są "Zwierzęta leśne", czyli coś dla małych miłośników naklejek. Chyba każde dziecko je lubi. Moja córka zdecydowanie. A jeśli do tego podczas wyklejania można się czegoś nauczyć, to już pełnia szczęścia dla rodzica, bo łączymy 2w1, czyli zabawę i naukę.
W książeczce dzieci znajdą nie tylko naklejki (do umieszczenia ich w odpowiednich miejscach), ale też kolorowanki. A także zbiór informacji o leśnych zwierzętach.
Książeczka jest wykonana w taki sposób, że na jednej stronie mamy ilustracje wzbogacone opisem danego gatunku zwierzęcia, a na drugiej kolorowankę, którą dziecko najpierw uzupełnia naklejkami, a następnie... zwyczajnie koloruje! Jeden minus jaki widzę (ale za to dość poważny), to fakt że dziecko bez pomocy dorosłego nie powycina poszczególnych kwadracików do wklejania. Trzeba najpierw wyciąć wszystkie naklejki, a potem dopiero zabrać się za ich naklejanie, gdyż inaczej dziecko "nie dostanie się" do tej wymarzonej, będącej gdzieś pośrodku arkusza. Jak na dzisiejsze standardy w tego typu wydawnictwach, gdzie wszystkie "stickery" są na arkuszach fabrycznie podocinane... tutaj odczuwa się to zdecydowanie.
Tekst z opisem zwierzątek jest na tyle krótki, że dzieci będące na początku drogi samodzielnego czytania, świetnie sobie z nim poradzą! Zawiera on konkretne informacje pozwalające maluchom zapoznać się z leśnymi futrzakami :) Las skrywa mnóstwo tajemnic, które można poznać dzięki tej sympatycznej, mimo drobnych uwag, wyklejanko-kolorowance! Zachęcam do lektury i zabawy!
Wpis jest również w ramach akcji Przygody z książką