Strony

6 listopada 2015

Spotkanie dla małych uszu (i oczu)

To, że wszyscy w rodzinie Zwykłej Matki kochamy książki już doskonale wiecie!
Czytamy dużo i często dzielimy się z Wami naszymi opiniami. Jeśli nie na blogu w formie recenzji, to choć krótką opinią na http://lubimyczytac.pl/moj/profil.
Czasem akcentuję jedynie tytuł przeczytanej książki w jednej z grup na FB.
Zatem biorąc pod uwagę nasze zamiłowanie do słowa pisanego, chętnie korzystamy z możliwości spotkania się z autorami.
Kiedyś pisałam o takim spotkaniu KLIK, którego bohaterem był pan Tomasz Szwed. Odbyło się ono w przedszkolu córki i dzieciaki były zachwycone! Spotkały się też kiedyś z twórcą "Afryki Kazika", czyli z Łukaszem Wierzbickim.

Nasza cudowna Biblioteka Publiczna co jakiś czas organizuje, lub też jest współsprawcą, spotkania z różnymi ciekawymi i znanymi osobami. Miałam przyjemność być na koncercie Basi Stępniak-Wilk, ale także na spotkaniu zorganizowanym dla dzieciaczków z panią Joanną Wachowiak.
Organizatorem tego drugiego wydarzenia była fundacja "APJA". Natomiast książki, które w prezencie otrzymali mali czytelnicy, są prezentem w ramach projektu "Kultura na oku". 
Muszę przyznać, że do końca nie wiedziałam jak rzeczone spotkanie ma wyglądać. Mieliśmy z córką radochę z samego faktu bycia tam i poznania pani Joanny, a gdy okazało się, że autorka na zakończenie spotkania bardzo chętnie podpisywała sprezentowane dzieciaczkom książki... :)




Znacie książki Joanny Wachowiak?
Jeśli nie, to ja chętnie Wam je pokrótce przedstawię!

  • Opowiastki dla małych uszu - (moja osobista opinia, żeby nie było!) Czy skarbem są tylko diamenty, drogie samochody i "wypasione" domy? Małe myszki w opowiadaniu Joanny Wachowiak udowodnią Wam, że tak nie jest! Sympatyczna wiewiórka z kolei pokaże Wam, że pomaganie innym może uszczęśliwić. Natomiast pewien króliczek nauczy Was doceniać to, co macie! Polecam książkę głównie ze względu na wartości jakie z niej można poznać/wyczytać :) 
  •  Historyjki dla małych uszu - Przyjazne, zabawne i pouczające opowiadania, których z pewnością wysłuchają wszystkie małe uszy. O gwiazdce z nieba, która miała spełnić marzenie motyla cytrynka. O orle, który uczył się fruwać. O osach, które nie mogły zrozumieć, dlaczego trzmiel ma tylu przyjaciół. O nowych zabawkach szczurka Chrupka. O kotku, który się przekonał, dlaczego warto się uśmiechać. 
  • O czym nie śniło się dorosłymZabawne, ciepłe i pogodne opowiadania, których bohaterem jest przedszkolak Bartek. Chłopiec miewa niezwykle barwne i obfitujące w nieprawdopodobne przygody sny. Zwykle mają one związek z tym, co się zdarzyło w przedszkolu i w domu, o czym rozmawiał z rodzicami i z kolegami, z jego marzeniami i obawami. Spotyka więc w swoich snach czarownicę Babę Łamagę, jest posiadaczem pięknej dżdżownicy Lusi, której...
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/191019/o-czym-nie-snilo-sie-doroslym
  • Ja chyba śnię - Kolejne sny Bartka, znanego z poprzedniego tytułu "O czym nie śniło się dorosłym", są  jak zwykle barwne i pełne niesamowitych przygód. Tym razem w życiu chłopca następują duże zmiany - mama na kilka dni wybiera się do szpitala, a on w tym czasie mieszka u cioci i wujka, którzy nie mają swoich dzieci. Gdy wróci do domu, czeka go niespodzianka tak niesamowita. że Bartkowi przychodzi do głowy tylko jedna myśl: Ja chyba śnię!
  •  Kot kameleon - Natalia nie jest szczególnie zadowolona, gdy musi zostać na kilka dni na wsi u babci Anieli. A gdy po odjeździe rodziców okazuje się, że w samochodzie została jej torba z ulubionymi zabawkami... Katastrofa! Cóż ona będzie robić przez całe dni z babcią i czarnym kotem, który w dodatku chyba jej nie lubi? Na szczęście babcia zabiera ją na strych, gdzie można przymierzać fantazyjne kapelusze i bawić się szkiełkami witrażowej lampy. Gdy się przez nie spogląda, wszystko nabiera czarodziejskich barw, a czarny kot staje się w jednej chwili biały... Tylko czy to się dzieje naprawdę? A może to magia? 
  • Bartek, Lenka i sny - Trzecia książka o przedszkolaku Bartku. Życie chłopca po raz kolejny trochę się zmieniło, od kiedy na świecie jest jego mała siostra Lenka. Lenka krzyczy kiedy nie może spać, rodzice mają dla Bartka jeszcze mniej czasu, mama chodzi zmęczona i niewyspana. A tu trzeba nauczyć się jeździć na rowerze, napisać list do Mikołaja, żeby nie przyniósł niepotrzebnego prezentu, zatroszczyć się, żeby buty taty częściej wychodziły na spacer, a mama poczuła się jak mała dziewczynka. Przy młodszej siostrze naprawdę można zostać bohaterem! To jest najnowsza książka Pani Wachowiak, która do kupienia jest dopiero od kilku tygodni :)

 Pani Joanna na spotkanie przyjechała z kotem, który wzbudził wśród małych czytelników niemały zachwyt! Ponadto wraz z dziećmi szukała "skarbów" próbując przy okazji wyjaśnić znaczenie oraz wartość każdego z nich. Puenta okazała się następująca: największym skarbem jest... przyjaźń!
Dzieci były zachwycone. Dorośli zresztą też :)
Autorka opowiada w taki sposób, że chce się jej słuchać. Umie skupić na sobie uwagę najmłodszych i sprawia, że słuchają jej w prawie kompletnej ciszy (prawie robi jednak czasem wielką różnicę).
Nie miała nic przeciwko podpisaniu książek. Mimo, iż kolejka chętnych była niemała, dla każdego dziecka znalazła chwilę na krótką rozmowę, czy choćby wybranie koloru pisaka :) Maluchy miały niesamowitą radość. Widać, że pisanie książek dla dzieci to prawdziwa pasja tej kobiety, a spotkania z chmarą dzieciaków nie są przykrym obowiązkiem lecz sprawiają jej przyjemność. Naprawdę było to dla nas bardzo miłe doświadczenie i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mieli okazję je powtórzyć! Kto wie...
  Polecam blog Pani Joanny KLIK