Strony

20 lutego 2017

Ala Baba, czyli Joanna Wachowiak o rodzeństwie

Pierwsze skojarzenie odnośnie tytułu książki nasuwa się samo: Ali Baba. No jasne! Jednak w błędzie są ci, którzy oczekują publikacji o rozbójnikach. Choć momentami jej bohaterów możemy tak właśnie odbierać. Wszak matki małych chłopców zaraz zgodnie wykrzyczą, że mieć dwóch urwisów w domu to jak mieć 40 rozbójników przynajmniej :) O książkach, które napisała Joanna Wachowiak opowiadaliśmy Wam już kilkakrotnie. Kiedyś nawet zrelacjonowałam spotkanie z autorką  w naszej gminnej bibliotece. Co zatem tym razem przedstawię? Czym zaskoczy nas tym razem pani Joanna i wydawnictwo BIS? Czytajcie dalej!


"Ala Baba i dwóch rozbójników", czyli najnowsze "dziecko" autorki. Główną bohaterką jest dziewczynka o imieniu... Ala, której największym utrapieniem są jej bracia bliźnięta. Sposobem na ich ujarzmienie okazuje się snucie opowieści o wyprawie w kosmos. Dziewczynka posiada niezwykle bogatą wyobraźnię, więc nie ma najmniejszych problemów z wymyślaniem kolejnych gwiezdnych przygód. Bracia są bardzo nimi zainteresowani i wciąż proszą o więcej.

Jednak nie jest to książka o kosmicznych podróżach. Joanna Wachowiak wplotła tu w bardzo fajny sposób wiele cennych wartości. Ale ma w klasie dziewczynkę, której zazdrości... Czego? Ano tego, że jej koleżanka ma wszystko. A przynajmniej tak się Ali początkowo wydaje. Jednak czy naprawdę Ala ma czego zazdrościć Dominice? Czy wielki dom i piękny samochód dają szczęście? Dlaczego starsza Pani - sąsiadka Ali tak często wszystkich zagaduje i każdego częstuje ciastem? Dlaczego Sebastian płakał w szkole i czemu nie ma przyjaciół? Co łączy wszystkich bohaterów opowieści i czy może z tego wyniknąć coś dobrego? Czy zdołają pomóc sobie nawzajem rozprawić się z codziennymi troskami?
 

Czego dziecko może się nauczyć czytając opowieść o Ali, jej rodzinie i przyjaciołach? Przede wszystkim tego, by nie oceniać innych zbyt pochopnie. Nie "skreślać" kogoś tylko dlatego, że coś nam się na jego temat wydaje. Czasem trzeba dać szansę, by się lepiej poznać. Być może okaże się, że "dziwni" koledzy staną się dla nas najlepszymi przyjaciółmi? Może się też okazać, że ich życie wcale nie jest tak kolorowe i piękne jakby się wydawało! Że ktoś nie płacze dlatego, iż jest beksą, ale z bardzo ważnego powodu. A starsze sąsiadki, to nie wścibskie babcie tylko spragnione towarzystwa samotne osoby marzące o tym, by znów czuć się potrzebne. Mały czytelnik dzięki tym historiom przekona się, że wstyd i zazdrość nie są dobrymi cechami. Należy doceniać to mamy, a nie porównywać się z innymi. Może czasem warto pomyśleć o tych, którzy nie mają niczego...

Ala marzyła o tym, by zamieszkać na odległej planecie gdzie wreszcie będzie sama. Jednak kiedy odkryła, że: Dominika wcale nie zadziera nosa i skrycie zazdrości Ali wspaniałej rodziny, Sebastian to nie jest zwyczajna beksa, a pani Lucyna to nie zbzikowana staruszka, stwierdziła, iż do tej pory właśnie żyła na takiej obcej planecie. Nie dostrzegała tego co ją otacza i nie wiedziała jak można być szczęśliwym.


Książka jest pięknie wydana. Niewielki format, piękna (miła w dotyku - znowu) okładka, przesympatyczne ilustracje Teresy Zalewskiej i fantastyczne przesłanie płynące z całej historii. Jest to publikacja, która idealnie nadaje się zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek. Ze względu na wartości jakie można z niej wyciągnąć polecam ją też dorosłym, którzy niekiedy nie potrafią cieszyć się tym co mają wciąż pragnąc więcej! Ten wspaniały tytuł wzbogacił naszą prywatną kolekcję książek autorstwa Joanny Wachowiak. I muszę przyznać, że ze wszystkich posiadanych podoba mi się najbardziej! POLECAM..., a autorkę proszę o więcej :)

Chciałabym, przy okazji,  poinformować wszystkich zainteresowanych bajkami w wydaniu audio, że fragmenty książki Joanny Wachowiak "Ala Baba i dwóch rozbójników" będą czytane w Radio Dzieciom (Pierwszy Program Polskiego Radia) codziennie ok. godziny 19.40 (od poniedziałku do piątku) od 20.02.2017 do 03.03.2017. Czyta Olga Sarzyńska. ZAPRASZAMY!



Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu BIS