Ach! Gdyby tak dostać tajemniczą kopertę, w której znajdę bilet do... Paryża! Która z Was natychmiast spakowałaby się i bez zbędnych pytań wyjechała? Zaznaczam, że bilet i pobyt opłacony :) Ja na pewno bym skorzystała. Taki właśnie prezent dostała jedna z bohaterek trzeciej już części serii, którą napisała Liliana Fabisińska, a wydanej przez Wydawnictwo FILIA. Skąd tytuł powieści: "Zielarnia nad Sekwaną"? Czytałam poprzednie odsłony i mimo, że ogólnie mi się podobały to jednak jakoś specjalnie mnie nie porwały. Jak zatem było w przypadku ostatniej książki serii "Jak pies z kotem"?
Nina Drop to młoda bizneswoman, która świata nie widzi poza swoją firmą. Natalia z kolei jest energiczną panią w starszym wieku, której zdecydowanie nie można zaszufladkować jako typową emerytkę dziergającą swetry na drutach. Nina złamane serce leczy nieustającą pracą. Natalia będąc po 70-tce kończy pisać doktorat zaczęty pół wieku temu, prowadzi swój zakład fotograficzny i spędza czas ze swoim ukochanym Wiktorem. Obie panie, skrajnie od siebie różne, tak bardzo się ze sobą zaprzyjaźniły, że nie ma rzeczy, która jedna dla drugiej by nie zrobiła.
"Zielarnia nad Sekwaną" jest tak napisana, że nie ma absolutnej konieczności, by przeczytać dwie poprzednie części. Jednak osobiście zaczynać od końca nie polecam! ;)
Tym razem Nina trafia do więzienia. Na ratunek znów przybywa przystojny policjant Baltazar Szprot i oczywiście Natalia. Dlaczego Nina ląduje za kratkami? Co wspólnego ze sobą mają na pozór niewinne wydarzenia? Kim jest kobieta ze zdjęć pokazywanych oskarżonej o morderstwo?
Kim jest tajemnicza osoba, którą Natalia ma poznać w Paryżu? Pytań w tej powieści jest całe mnóstwo. Jeszcze więcej tajemnic do odkrycia. Natalia zamiast cieszyć się emeryturą musi stawić czoła nieoczekiwanej sławie. Do tego serce ma rozdarte między dwoma mężczyznami. Nina przestaje nadążać za szybko rozwijającą się firmą.
Dwie przyjaciółki znów rozwiązują zagadkę kryminalną. Wspierają się wzajemnie odkrywając kolejne tajemnice rodzinne. Wartka akcja, sympatia do bohaterek i zaskakujące zwroty akcji. Tego możecie się spodziewać sięgając po książkę Liliany Fabisińskiej. Dodatkowo dzięki ciekawym opisom możemy się poczuć tak jakbyśmy były w stolicy Francji razem z Niną i Natalią :)
Moim zdaniem jest to najlepsza część całej serii. Spina wszystkie wątki w logiczną całość. Wyjaśnia wiele tajemnic, które były jedynie zarysowane w poprzednich powieściach. Teraz nabierają one rozpędu. Pojawiają się nowe postacie, których historię poznajemy dopiero tutaj i które być może kiedyś poznamy jeszcze lepiej. Autorka bowiem tak zakończyła "Zielarnię", że można by z powodzeniem dopisać ciąg dalszy. Wiele zagadek zostało wyjaśnionych, ale...
Zdecydowanie polecam Wam serię "Jak pies z kotem". Mimo, że dwie pierwsze części nie porwały mnie zbyt mocno, przeczytałam je bardzo szybko, a ostatni tom mnie wręcz zachwycił. W każdej z nich spotkacie się z podziałem na rozdziały poświęcone bohaterkom.
Znowu ujawnia się moja słabość do polskich pisarek. Ponadto uwielbiam książki wydane przez Filię. Po prostu tak mam :)
Zapraszam na fanpage Ona Czyta, gdzie na bieżąco możecie śledzić nowości :)
Znowu ujawnia się moja słabość do polskich pisarek. Ponadto uwielbiam książki wydane przez Filię. Po prostu tak mam :)
Zapraszam na fanpage Ona Czyta, gdzie na bieżąco możecie śledzić nowości :)