Mimo, iż jestem typowym mieszczuchem. Mimo, że przez większość życia mieszkałam w wielkim
mieście - kocham ciszę i spokój. Uwielbiam spędzać czas na łonie natury. Przy czym najbardziej relaksująco działa na mnie las. Jego koloryt, zapach, a przede wszystkim ta
wszechogarniająca cisza. No chyba, że akurat drwale ścinają drzewa lub samoloty F16 wracają do bazy (co regularnie doświadczają moje uszy). Jednak nie jest to na szczęście codzienne zjawisko i prawie zawsze da się w naszych pobliskich lasach odpocząć. Owe zamiłowanie do bycia blisko z naturą mam chyba od czasu
wspólnych wakacji, na które co roku wyjeżdżałyśmy z dziadkami. Kilka letnich
tygodni spędzanych z namiotem i kempingiem nad jeziorem, blisko wsi. Tak, to zdecydowanie moje
najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa...
|
jezioro Pestkowie |
Teraz, jako dorosła
kobieta mająca własne dziecko, doceniam jeszcze bardziej takie miejsca, gdzie
technologia oraz cywilizacyjny pęd nie wdarły się jeszcze na całego ze swoimi szponami. Miejsca, w których
nadal niepodzielnie rządzi hasło "aktywne spędzanie czasu". Miejsca, gdzie króluje spacer po lesie, przejażdżki
rowerowe, gra w koszykówkę, czy zabawy np. w poszukiwanie skarbów. Uwielbiam lokalizacje, w których zasięg sieci w telefonie czasem się urywa, a cały dzień spędza się poza murami
domostwa. Takie właśnie miejsce znaleźliśmy w Pestkownicy. Miejsce przyjazne rodzinie...
"Rezydencja nad
jeziorem" zaskoczyła nas pod wieloma względami, mimo, że przed wyjazdem poczytałam nieco o tym hotelu. Pierwszy szok stanowił dojazd. Zjeżdżając z głównej drogi zatapiamy się w ciemnym lesie, w którym trasa wiedzie nas wgłąb przez całe 3km. Wokół nic tylko drzewa i pola. Jedziecie i zaczynacie się zastanawiać co czeka na końcu tej wąskiej, piaszczystej drogi...
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Tu odpoczniesz w
ciszy i spokoju
Takich miejsc, mimo
wciąż postępującej urbanizacji, na szczęście jest jeszcze całkiem sporo. To, o którym dziś piszę znalazłam całkiem niedawno i stosunkowo niedaleko od naszego miejsca
zamieszkania. Na granicy trzech województw: wielkopolskiego, lubuskiego i
zachodnio-pomorskiego, w obrębie Pojezierza Drawskiego, znajduje się cudo o nazwie Pestkownica. „Rezydencja nad jeziorem” to trzygwiazdkowy hotel będący prywatną własnością... rodziny z
dziećmi. Możecie mieć zatem pewność, że gospodarze dobrze rozumieją potrzeby wszelakich "dzieciatych" gości.
Dlaczego warto tam
pojechać?
Mogłabym rozwodzić się
nad tym tematem baaardzo długo (powstałby z tego niezły serialowy "tasiemiec"). Moim celem jednak nie
jest zanudzenie czytelnika, a zachęcenie go i przekonanie, że warto przyjechać
do Pestkownicy.
Obszerne informacje
znajdziecie rzecz jasna na stronie hotelu, gdzie między innymi poznacie historię tego magicznego miejsca. Tutaj opiszę Wam jedynie cząstkę możliwości oraz atrakcji, bazując na tym z czego (w ciągu
zaledwie czterech dni) zdążyliśmy skorzystać/uczestniczyć:
- cisza, spokój, zieleń -
kontakt z naturą na około 50ha terenu, mnóstwo ścieżek rowerowych i
pieszych z pewnością pozwoli nacieszyć się bliskim kontaktem z przyrodą, a także podładować nasze wewnętrzne bateryjki
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
- rodzinna atmosfera - to coś,
co wyróżnia ten hotel wśród innych miejsc, które wraz z rodziną
odwiedziłam do tej pory. Miałam przyjemność porozmawiać z właścicielami. Okazali się przesympatycznymi gospodarzami, u których z daleka widać, że dosłownie żyją tym miejscem. Głowy pełne pomysłów, ogromna wiedza o okolicznych terenach, którą z ogromną pasją dzielą się z gośćmi. Wreszcie szacunek do otaczającej zewsząd przyrody. To naprawdę robi wrażenie. Kosztem zwiększania ilości pokoi, inwestują oni w rozszerzanie atrakcji dla
dzieci i dorosłych. Brawo!
- atrakcje - jako, że jest to miejsce przyjazne rodzinie, jest ich tu naprawdę wiele: rowery (wodne
jak i tradycyjne jednoślady), kajaki, boisko do koszykówki/tenisa, mini golf, możliwość karmienia zwierząt (króliki, barany i
daniele), zabrania na spacer uroczego owczarka niemieckiego, bilard i ping pong, szachy gigant na trawie,
boisko do siatkówki/badmintona, hamaki, leżaki, zewnętrzny podgrzewany basen dla dzieci, trzy pomosty do łowienia ryb, plac zabaw, na którym znajdziecie huśtawki i
trampolinę, miejsce na grilla/ ognisko, wydzielony plac zabaw wewnątrz budynku, możliwość
wypożyczenia książek i gier, wyprawa do lasu na poszukiwanie skarbów, wybijanie
monet - to w telegraficznym skrócie rzeczy oraz wydarzenia, w których mieliśmy przyjemność uczestniczyć. Wiem też o zabawie w grzybobranie przy pomocy dużych drewnianych
grzybków rozstawionych na całym terenie, zupełnie jak na gigantycznej planszy do gry. Dla żądnych adrenaliny gości przygotowano również (odpowiednio oddaloną i zabezpieczoną) strzelnicę, gdzie można spróbować swych sił w posługiwaniu się bronią krótką :)
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
- klimat - niesamowicie
rodzinna atmosfera. Fakt, że w rezydencji znajduje się niecałe 70 miejsc noclegowych
zapewnia dość kameralne warunki. Olbrzymi teren należący do hotelu
powoduje, że poza porą posiłków w restauracji nigdzie nie ma zbyt dużo
osób w jednym miejscu
- kuchnia - jedzenie
podawane w hotelowej restauracji jest przepyszne, nie mam tu żadnych
zastrzeżeń. Obsługa sympatyczna i uczynna. Posiłek można zjeść zarówno w
sali jak i na tarasie. Nie ma nic przyjemniejszego od smacznego posiłku konsumowanego na świeżym powietrzu w otoczeniu lasu i jeziora (oraz hasających na pobliskim placu dzieciaków)
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
Tak
jak wspomniałam powyżej, mogłabym pisać bardzo długo na temat tego, jak bardzo nam
się podobał weekend spędzony w "Rezydencji nad jeziorem". Myślę, że
o wiele więcej powiedzą Wam zdjęcia (w myśl stwierdzenia: "jedno zdjęcie = 1000 słów).
"Rezydencja nad Jeziorem" ma charakter obiektu całorocznego. Zimą ogrzewany, latem skutecznie chłodzony klimatyzacją zamieszczoną w pokojach. Naprawdę nie ma tu
czasu na nudę, a jeśli będziecie mieć na nią ochotę, to wystarczy zwyczajnie
poleżakować w czasie gdy Wasze pociechy będą szalały na placu zabaw lub jednym z dostępnych
boisk.
Chwile
z książką na tarasie przy kawie i lodowym deserze - marzenie, które tutaj staje się całkiem realne. Dodatkowo radość dzieci biegających swobodnie po całym terenie - bezcenny widok.
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
|
Pestkownica "Rezydencja nad jeziorem" |
W
hotelu organizowane są także imprezy zorganizowane jak np. wesela, eventy firmowe/integracyjne, spotkania rodzinne. Nie jest to
wyłącznie miejsce na spędzanie wakacji.
Na jedną rzecz musicie być przygotowani - jadąc do Pestkownicy przyjmujecie fakt, że otaczać Was będą wyłącznie lasy (i jezioro). Wjeżdżając na dziedziniec (tak, tak!) hotelu z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę stwierdzić, że Wasze auto zostanie nieruszone na parkingu przez cały pobyt - jakkolwiek długo by trwał. Nie
ma wokół tzw. "złodziei czasu i pieniędzy". Nie liczcie na gwarne, tudzież
zatłoczone promenady, czy sklepy pełne tandetnych pamiątek oraz hałasujących
zabawek przyciągających dzieci. W to miejsce trafiają świadomi turyści. Ludzie,
którzy przede wszystkim i ponad wszystko chcą odpocząć od codzienności oraz gwaru
wielkich miast.
Serdecznie
dziękujemy właścicielom za ciepłe przyjęcie. Nalewki przyrządzane przez pana
Michała okazały się rewelacyjne, a niespodziewaną wycieczkę po lesie samochodem terenowym córka (i nie tylko ona) będzie
pamiętać chyba do końca życia.
Jeśli już moglibyśmy coś zasugerować, to zwiększenie liczby "atrakcji" na placu zabaw wewnątrz budynku, a także zorganizowanie
plaży z lepszym dostępem do jeziora (którego muliste dno jak się okazuje ma bardzo korzystne dla cery i skóry właściwości - borowina), z pewnością znalazło by uznanie wśród odwiedzających to miejsce coraz liczniejszej klienteli. Być może jednak owe sugestie są już w bliższych bądź dalszych planach tak
jak i rozszerzenie oferty hotelu o małe SPA :) Gospodarze bowiem mają głowy pełne pomysłów, przez co z pewnością nie raz zaskoczą nas kolejnymi atrakcjami, jakich Pestkownica nigdy jeszcze nie widziała. Jako miejsce przyjazne rodzinie, pensjonat spisuje się doskonale :)