Wyjazd służbowy, a wypoczynek z dzieckiem. Czy to się w ogóle da połączyć? Czy możliwy jest jednoczesny pobyt w ramach zawodowych obowiązków i wspólny relaks z rodziną? Jasne, że tak! Wszystko jest do zrobienia. Wystarczy, że zostanie spełnionych kilka istotnych warunków. W ostatni weekend miałam okazję "przetestować" na sobie i swojej rodzinie taki rodzaj spędzenia czasu, więc chętnie się z wami podzielę swoimi przemyśleniami!
Wyjazd służbowy, a wypoczynek z dzieckiem - jak to połączyć?
Co zrobić kiedy firma zleca Ci delegację obejmującą kilkudniowy wyjazd z dala od domu, a Ty masz dziecko pod opieką? Co zrobić, kiedy to dziecko (lub dzieci) mają akurat w owym czasie dni wolne od szkoły/przedszkola i nie masz gdzie ich "sprzedać"? Nie jesteś w sytuacji bez wyjścia. Kwestia spełnienia kilku czynników i możesz połączyć swój wyjazd służbowy oraz wypoczynek z dzieckiem!
Warunki, które powinny być spełnione, by na wyjazd służbowy zabrać rodzinę:
- porozumienie z szefem - bez tego ani rusz! Bez względu na to ile czasu będzie trzeba poświęcić obowiązkom zawodowym, zabranie ze sobą rodziny powinno się ustalić z przełożonym.
- plan wyjazdu - w czasie kiedy Ty będziesz pracować dobrze by było, by rodzina miała co ze sobą zrobić. Warto wcześniej przejrzeć w internecie możliwości jakie można wykorzystać podczas Waszego pobytu w danym miejscu. Myślę, że teraz nie ma miast, które nie posiadają czegoś ciekawego do zaoferowania turystom, więc bez trudu Wasi bliscy znajdą sobie zajęcie.
- porozumienie - wiadomą sprawą jest, że rodzina powinna chcieć wyjechać z Tobą! Muszą mieć świadomość, że większość czasu spędzą sami, że muszą sobie wynaleźć zajęcie podczas Twojej nieobecności.
- miejsce wyjazdu i opieka - uczestnictwo dziecka podczas delegacji jest o wiele prostsze i możliwe do zrealizowania jeśli miejsce docelowe jest przyjazne maluchom. Konieczne jest też zabranie ze sobą drugiego rodzica lub opiekuna, tak, by w czasie Waszych służbowych zajęć, ktoś nad pociechą czuwał.
Wyjazd służbowy,a wypoczynek z dzieckiem
Ostatni weekend spędziłam służbowo na Zamku Czocha. Mąż i tak wziął kilka wolnych dni, by zostać z córką w domu. Jednak stwierdziliśmy, że to świetna okazja do tego, by wyjechać razem i połączyć mój wyjazd oraz wypoczynek z dzieckiem. Nie planowaliśmy w tym roku wypadu w góry. Okazja wręcza sama się prosiła do tego, by ją wykorzystać. Szefowa przyklasnęła mojej propozycji. Nie było żadnego problemu, by córka z mężem do nas dołączyli. Noclegi nawet udało mi się załatwić dla nich w tym samym miejscu.Zajęcie dla rodziny podczas Twojej nieobecności
Ja byłam na miejscu już w czwartek. W piątek od samego rana zabrałyśmy się do pracy, a rodzina wyruszyła z domu dopiero po śniadaniu. Wcześniej ustaliliśmy, że nie mają się co spieszyć z podróżą, bo wiedziałam, że sama na kwaterę wrócę bardzo późno. Obmyśliliśmy zatem kilka miejsc, które mogą po drodze zwiedzić. O tym co robili i gdzie byli Zwykły Tata z córką będzie w innym wpisie!Bardzo ważne, by Twoi bliscy mieli wypełniony dzień bez Ciebie! W czasie kiedy ja z dziewczynami pracowałam, moja rodzina świetnie się bawiła przez co dojechała do nas dopiero na wieczór.Sobotę też już mieli zaplanowaną. Z racji bliskiej odległości do Szklarskiej Poręby (zaledwie 40km od Zamku Czocha!) wybrali się właśnie tam! Pogoda dopisywała, atrakcji w mieście nie zabrakło, a córka nabrała chęci na górskie wycieczki!
Wyjazd służbowy,a wypoczynek z dzieckiem
Wyjazd służbowy,a wypoczynek z dzieckiem
Wyjazd służbowy,a wypoczynek z dzieckiem Wypoczynek z dzieckiem
Mimo, iż byłam nieco zmęczona, wizja spędzenia niedzieli wspólnie z rodziną napędzała mnie do działania. Moja praca z resztą była niesamowitym wyzwaniem, które pozwoliło mi nauczyć się znowu czegoś nowego. Niedzielę mieliśmy całą wolną. Zaplanowaliśmy więc górską wędrówkę. Kiedy pracuje się w tak dobrym towarzystwie okazuje się, że można połączyć wypoczynek z dzieckiem i "firmową" wyprawę! Dzięki temu wybraliśmy się na Stóg Izerski pięcioosobową ekipą. Było niesamowicie wesoło.Integracja firmowa, czas spędzony z rodziną, obowiązki zawodowe. Wszystko to da się połączyć, jeśli tylko się chce. Kwestia zorganizowania czasu swoim bliskim, dogadania się z szefostwem i ustalenia, czy będzie się miało choć kilka wolnych godzin, by przeznaczyć je na wspólny rodzinny wypoczynek.Za kilka dni czeka mnie kolejny wyjazd służbowy. I wiecie co? Znowu go spędzę częściowo z rodziną! Moja praca to moja pasja i teraz coraz bardziej rozumiem swoją szefową, która wciąż powtarza, że kocha to co robi. Mam możliwość rozwoju siebie, bez rezygnacji z rodzinnego spędzania czasu!Wpis bierze udział w akcji mającej na celu promowanie aktywnego spędzania czasu z dzieckiem i polecanie ciekawych miejsc wartych odwiedzenia z naszymi pociechami :)
Zapraszamy na profil #ruszdupezdzieckiem !!! KAŻDY może wziąć udział w akcji, wystarczy, że swoje zdjęcia z wyjazdów lub np fajnego parku, czy uprawianego wspólnie z dzieckiem sportu wrzuci na instagram i opatrzy je hasztagiem #ruszdupezdzieckiem . Można też wpisy na blogach uzupełnić o # albo nawet nasze logo :)
Kto to wszystko koordynuje?
Zaraz-wracam.pl
Wielopokoleniowo
Nianio born to be wild
Arbuziaki
Macierzyństwo - raz
Nasze Bąbelkowo
budujacamama.pl
Pożeram strony
Mama na Tropie
At Amelia's home
Super dzieciaczki i JA, Zwykła Matka ze swoją rodzinką :)
#ruszdupezdzieckiem