Są dni kiedy czuję, że gonię własny ogon. Wiem, że mnóstwo ludzi ma dużo więcej zajęć niż ja, ale mimo swojej całkiem dużej zdolności organizacji czasu, często muszę zrezygnować z jednej rzeczy kosztem innej. Niestety, czas dzielony między jedną pasję, a inną, pracę, bloga oraz dom, nie jest z gumy, a spać by jednak wypadało. W ostatnich miesiącach najbardziej "oberwało rykoszetem" moje czytanie książek. Jednak nadszedł czas urlopu... Przeczytałam to, co zaplanowałam, a potem jeszcze wpadłam do Pensjonatu Leśna Ostoja, w którym wypoczęłam mimo, iż wróciłam już do pracy...
O czym jest Pensjonat Leśna Ostoja?
Główna bohaterka - lat 38 (przyciągnęła mnie, swoją rówieśniczkę, jak magnes!) dostaje bojowe zadanie od nielubianej szefowej. Chuda Agata ma nadzieję, ze dzięki temu uda się jej zwolnić kolejną pracownicę. Właściwie liczy na to, że kiedy ta usłyszy co ma do zrobienia, sama złoży wypowiedzenie. Niestety. Mądra Justyna ma wielką ochotę, by udowodnić swojej przełożonej, że świetnie sobie poradzi z powierzonym jej zadaniem. Justyna ma pojechać na jakieś odludzie, na którym jej firma zakupiła podniszczony dworek i zaadoptować go na pensjonat. Całkiem spory budżet i wolna ręka w działaniu powodują, że nasza bohaterka wpada jak śliwka w kompot. Miejsce ją zauroczyło od pierwszej chwili i pozwoliło odkryć w naszej bohaterce nowe talenty, znajomości, spacery po lesie, tajemnice... Więcej Wam nie zdradzę!
Dlaczego warto wpaść do pensjonatu Leśna Ostoja?
Miasteczko na totalnym odludziu pełne ciekawych mieszkańców. Pasja, którą odkrywa w sobie Justyna. Cudowne opisy otaczającej dworek przyrody. Wszystko to spowodowało, że książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron, co nie zdarza się zbyt często! Powieść nie jest obszerna. Na niespełna trzystu stronach znajdziecie wspaniałą treść. Autorka opisuje wszystko zwięźle i konkretnie. Nie bawi się w wielostronnicowe opisy przyrody. Nie rozwodzi się nad tym, że głównej bohaterce posypał się związek. Za to znajdziecie mnóstwo barwnych postaci, które są mieszkańcami Drzewia. Z każdej strony bije wspaniałe poczucie humoru Joanny Tekieli. Nie macie szansy się znudzić, a nowo odkryta pasja Justyny do aranżacji wnętrz udzieli się każdemu czytelnikowi. Nie ma tu miejsca na mdły romans i płaczliwe momenty. Mimo, że historia tajemniczej Emilii to nie komedia.
Zapraszam Was serdecznie do pensjonatu Leśna Ostoja. Autorka stworzyła miejsce, w którym odpoczniecie, wsłuchacie się w odgłosy przyrody i zagłębicie w pasjonującą tajemnicę! Tak jak główna bohaterka nie spodziewała się, że jej życie nabierze rumieńców po czym zaangażuje się w remont starego dworku, tak ja nie spodziewałam się, że książka nieznanej mi pisarki, tak bardzo mi się spodoba. Mam jednak niedosyt! Czuję, że ta historia mogłaby jeszcze chwilę potrwać, więc może Pani Joanna dopisze drugą część? Bardzo proszę :)