Strony

24 lipca 2019

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Tegoroczne rodzinne wakacje mamy już za sobą. Wróciła rutyna związana z wczesną pobudką i pracą. Dobrze chociaż, że Zwykła Córka zwolniona jest z tego obowiązku. Choć i w jej przypadku sytuacja nie jest zbyt komfortowa, gdyż nasza jedynaczka coraz częściej popada w rutynową nudę. Na nic setki książek, dziesiątki zestawów klocków, czy konsola do gier. Jeśli wokół panuje cisza i stagnacja – nic nie jest w stanie wygrać z „nudzimisiem”. Na szczęście są jeszcze weekendy i mnóstwo ciekawych miejsc na naszej mapie atrakcji. W minioną sobotę postanowiliśmy odwiedzić pewien niezwykły park rozrywki, w którym gospodarzem (jednym z trzech) jest mała pszczółka imieniem Maja. Jeśli miałbym jednym zdaniem opisać to miejsce, brzmiałoby ono następująco: Majaland Kownaty – pomysł na weekendową zabawę!

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
 
Kownaty to wioska w gminie Torzym, oddalona zaledwie o 40 km od granicy z Niemcami. Właśnie w tym miejscu powstał największy w Polsce kryty park rozrywki – Majaland. Kryty, ale nie zakryty przed oczami Zwykłej Rodzinki! Szybka decyzja poprzedzona krótką naradą spowodowała, że już następnego dnia parę minut po godzinie dziesiątej (park jest czynny w godzinach 10:00-18:00) zameldowaliśmy się w Kownatach, przywitani przez pięknie świecące słońce oraz... niemieckich turystów. Cóż, bliskość granicy sprawia, że w Majalandzie można się poczuć jakbyśmy byli po drugiej stronie Odry. I to nie tylko z powodu liczby zagranicznych gości. Ale o tym nieco później...
 

Majaland – pomysł na weekendową zabawę. 

 

Hasło, które wymyśliłem na poczet niniejszego tekstu, doskonale oddaje ducha tego miejsca. Przyznam się szczerze, że szukając informacji w internecie spodziewałem się atrakcji typu: karuzela z Mają, zjeżdżalnia z Guciem, równoważnia z Filipem. Koniec. Generalnie nie nastawiałem się na znalezienie tam jakichkolwiek atrakcji przeznaczonych dla osób o wzroście większym niż hobbit. Myliłem się.

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Wchodząc do ogromnej hali tonącej w delikatnym zaciemnieniu, wkraczamy w świat znany do tej pory jedynie ze szklanego ekranu. „Pszczółka Maja” to bajka, na której wychowały się całe pokolenia. I mimo, że lat już na karku przybyło, w sercu pozostał sentyment do Gucia, Filipa, Mai, a nawet Tekli. W Majalandzie mamy okazję powrócić do beztroskich chwil dzieciństwa za sprawą fenomenalnej scenografii, o jaką zadbali jej twórcy. Dosłownie KAŻDE miejsce to gotowy bajkowy kadr. Wprost nie można się napatrzeć. Odpowiednie oświetlenie nadaje całości magicznego klimatu. Nie to jest jednak główną atrakcją. Jak na prawdziwy park rozrywki przystało, znajdziemy tu szereg urządzeń, pozwalających poczuć zdrowy przypływ adrenaliny zarówno wśród młodszych jak i starszych gości.

Oprócz Mai bohaterami parku są również Wiki (mały wiking) oraz Heidi (pastereczka ze szwajcarskich Alp). W zamkniętej części Majalandu znajdziemy atrakcje nawiązujące do dwóch pierwszych bajek. I tak, najmłodszych zaprasza m.in. karuzela „Zakręcona farma”, samochodziki, łódeczki czy kulki. Dla nieco odważniejszych przewidziano wspaniałe karuzele, na których możemy poczuć się jak żabki lub pokierować lotnią. Znajdziemy też olbrzymią zjeżdżalnię dającą więcej frajdy niż może się wydawać (sam przetestowałem... kilkakrotnie). Największą atencją Zwykłej Córki cieszyły się jednak te najbardziej „epickie” z atrakcji. W strefie wikingów króluje wielki Drakkar, w którym możemy poczuć co znaczy sztorm na morzu. „Rollercoaster wikingów” zabierze nas z kolei w intensywną wyprawę poprzez wodospad i jaskinie. Gwarantuję Wam, że tę przejażdżkę długo będziecie wspominać z uśmiechem na twarzy. „Totem wikingów” (urządzenie podnoszące i nagle opuszczające siedzących nieszczęśników) oraz przepiękna „Karuzela motyli” były wprost oblegane przez nasze dziewczę.

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Należy też wspomnieć o teatrze i scenie, na której w określonych godzinach odbywają się przedstawienia oraz spotkania z ulubionymi postaciami – gospodarzami tego miejsca. Można wspólnie z nimi pośpiewać, przybić piątkę, a także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z Mają, Guciem, wikingami, czy Heidi.

Głowa już zdążyła mi eksplodować po takiej dawce wizualnych i „ruchowych” atrakcji, gdy uświadomiłem sobie, że jest jeszcze część zewnętrzna parku! A w niej... kolejne atrakcje, atrakcje, atrakcje! Miasteczko samochodowe, gaszenie pożarów (prawdziwą wodą!), farma Heidi z żywymi kózkami, kaskada tańczących fontann, „Karuzela Kwiatów” pryskająca na uczestników strugami wody. A nad tym wszystkim króluje „Wilkołak” – potężny rollercoaster dla prawdziwych twardzieli. Mnie od samego patrzenia robiło się ciutkę nieswojo. Wspaniale zainscenizowana nawiedzona chata pełniąca rolę stacji początkowej i końcowej kolejki jedynie dopełnia obrazu. Po prostu chce się przebywać w takim miejscu. Majaland Kownaty – pomysł na weekendową zabawę? Jak najbardziej!

 
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
 
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
 
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę  

Rzecz jasna w Majalandzie znajdziecie punkty gastronomiczne, sklep z pamiątkami, zaplecze sanitarne i wszystko to co jest potrzebne aby czuć się w tym miejscu komfortowo i rodzinnie. Bardzo sympatyczna obsługa (niezwykle istotny element składający się na ostateczny odbiór miejsca) robi naprawdę wspaniałą pracę. Jedyną rzeczą, do której mógłbym się przyczepić to ceny na terenie obiektu, które ewidentnie „uszyte” są pod portfele niemieckich gości. Jednakże dla Zwykłej Rodzinki przygotowanej na każdą ewentualność (grunt to dobrze spakowany plecaczek) nie było to aż tak dużym problemem. Wystarczy wziąć "wałówkę" z domu i urządzić sobie piknik :)

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę
Majaland Kownaty - pomysł na weekendową zabawę

Majaland Kownaty to miejsce, które z całą pewnością warto odwiedzić. To idealne miejsce na weekendową zabawę.  Ilość atrakcji, ich różnorodność, wspaniałe inscenizacje i niepowtarzalny klimat sprawiają, że chce się tam wracać. Zwykła Matka stwierdziła, że nawet dojście do kolejki danej atrakcji jest jak przygoda: kręte, tajemnicze, kolorowe. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Majaland to magiczne miejsce, w którym zapomnicie o codziennych problemach i przypomnicie sobie co znaczy śmiać się „od ucha do ucha”.