Czy Wasze dzieci lubią podróże? Czy są odważne, lubią czytać, poznawać nowe miejsca i bawić się w parkach rozrywki? Bo to, że gdziekolwiek jesteście wypatrzą plac zabaw doskonale znam z autopsji! Co by to nie była za atrakcja, zawsze ostatecznie wygrywa miejski bądź wiejski plac z huśtawkami! Nasza córka miała swoje marzenie. Po tym jak wyjechaliśmy do Włoch (
Wycieczka objazdowa z dzieckiem) postanowiliśmy dać jej
Prezent marzeń, a był nim wyjazd do parku rozrywki Energylandia w Zatorze.
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
Od dłuższego czasu słuchaliśmy pytań o to, czy kiedyś się tam wybierzemy. Jednak ponad 400km do pokonania to nie taka prosta spontaniczna sprawa. Jak to jednak w życiu bywa, z pomocą przychodzą rzeczy których się nie spodziewamy. W naszym przypadku nieoceniona okazała się moja praca. Miałam zaplanowany służbowy wyjazd do Szczyrku, a stamtąd już rzut beretem do Zatoru. Tak więc po raz kolejny połączyliśmy przyjemne z pożytecznym i rodzina pojechała ze mną.
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii
Czy wycieczka może być dobrym pomysłem na prezent dla dziecka? Oczywiście! Pisała już o tym
Mama na wypasie, a ja się z nią całkowicie zgadzam. Nie zawsze podarunek musi być w formie materialnej. Ileż można magazynować w domu zestawów klocków, gier, czy nawet książek. Kochamy czytać, ale regały mają swoją pojemność, więc często ratujemy się doskonale wyposażoną biblioteką. Wyjazd, zwłaszcza taki, o którym marzyła córka od kilku lat, to świetny pomysł! Dla mnie był to prawdziwy test odwagi, dla niej prezent marzeń.
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
Wycieczka to wspomnienia na całe lata. Zwłaszcza, że przywozimy z niej zawsze kilkaset zdjęć. To niesamowite wrażenia, emocje, a tego nie da się kupić w żadnym sklepie. Radość dziecka, jego uśmiech podczas przekraczania własnych barier jest bezcenna. Dlaczego przeszliśmy test odwagi w Energylandii? Ten kto zna to miejsce lub choćby widział w TV czy internecie ten powinien mnie zrozumieć. Park rozrywki w Zatorze to miejsce magiczne. Byliśmy już w kilku innych w tym roku. Z każdego wyjechaliśmy zachwyceni!
Majaland to miejsce bajkowe, dzięki któremu wracamy do lat naszego dzieciństwa.
Rabkoland to kameralny park na południu Polski w starym dobrym stylu. Natomiast Energylandia to raj dla odważnych. Ogromne przedsięwzięcie, doskonale zorganizowane. Dziecko w każdym wieku znajdzie tu coś dla siebie, a dorosły skorzysta przy okazji. Nie myślcie jednak, że to tylko zabawa dla dzieciaków! Nie jeden dorosły ma stracha skorzystać z przejażdżki na Hyperionie, czy najwyższym Speed Water Coasterze, który przyciągał mnie jak magnes.
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
Dlaczego Energylandia to miejsce dla każdego?
Znajdziecie tu tyle atrakcji, że od razu uprzedzam: jeden dzień to za mało. My z pewnością wrócimy tam jeszcze kiedyś, jak tylko córka ciut podrośnie, a ja wyzbędę się strachu :) Te szalone kolejki jednocześnie przerażają i przyciągają. Adrenalina jest niesamowita, radość bezcenna. Oczywiście są atrakcje dla maluchów, są takie dla starszych dzieci i te dla dorosłych. Każdy więc ma szansę tutaj na świetną zabawę. Nie sposób skorzystać ze wszystkiego. Poszliśmy na te kolejki i karuzele, gdzie ogonki nie ciągnęły się przez połowę parku i na te, na które starczyło nam odwagi. Córka była zachwycona zjazdami, z którym wychodziła ochlapana wodą. Mnie z kolei cieszyły wszelkie pontony i łódki. Park wciąż się rozbudowuje, co oznacza, że nie tylko ja chcę przejść test odwagi w swoim życiu.
Na pokazach kaskaderskich siedzieliśmy zauroczeni wszyscy troje! Najbardziej zaskoczyła nas informacja, że jeden z driftujących samochodów prowadził czternastolatek! W tym momencie poczułam wypieki wstydu na twarzy, że boję się kolejki górskiej, a tu nastolatek szaleje w BMW...
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
Prezent marzeń dla córki jakim była wycieczka do Energylandii, okazał się niezwykle trafnym wyborem. Ona ma niezapomniane wspomnienia, ja setki zdjęć i radość z jej szczęścia, a wszyscy troje ambitny plan, by tam wrócić i zaliczyć atrakcje, z których nie udało nam się skorzystać tym razem. Obiecałam sobie, że kolejnym razem wsiądę do wodnej kolejki i zjadę te kilkadziesiąt metrów w dół z prędkością 110km/godz. Skoro napisałam Wam o tym, mam większą motywację, by tej obietnicy dotrzymać.
Jaki
prezent marzeń i komu można go podarować? To już sprawdźcie sami na stronie i ocenicie, który z pomysłów będzie najlepszy. Może zbliża się rocznica ślubu, na którą warto wybrać się do SPA lub cudnej restauracji? Wchodzicie na stronę, wybieracie to co Wam odpowiada, a osoba przez Was obdarowywana otrzyma niepozornie wyglądające pudełko z voucherem w środku! Zaskoczenie na twarzy znajdzie się na pewno, a ilu ludzi - tyle marzeń. Nic tylko zabrać się za ich spełnianie :)
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |
|
Prezent marzeń, czyli test odwagi w Energylandii |