Wakacje – czas relaksu, ładowania baterii, aktywnego (bądź nie) odpoczynku. Dlatego też między zamykaniem bieżących tematów w pracy, obmyślaniem strategii logistycznej na jutrzejszy koncert Taylor Swift, a kompletowaniem wyprawki przed długą zagraniczną podróżą, znalazłem w końcu chwilę żeby podzielić się z Wami kilkoma tytułami z Klubu Świata Komiksu. Egmont nie próżnuje, zapewniając nam zawsze świeżą porcję lektury na letni odpoczynek. Wakacyjny chaos jak widać da się skutecznie okiełznać. Zaczynamy…
Wakacyjny chaos, czyli nowości Klubu Świata Komiksu
Lucky Luke: Cesarz Smith (tom 45) – czyli syndrom napoleoński w wersji z Dzikiego Zachodu. Lucky Luke widział już wiele, ale nawet jego zaskoczył widok królewskiego orszaku przemierzającego dzikie pustkowia. Za wszystkim stoi pewien farmer, który stał się nieznośnie bogatym jegomościem. Jego fascynacja Napoleonem Bonaparte skłoniła go do ogłoszenia się Cesarzem Stanów Zjednoczonych. Mieszkańcy okolicznego Grass Town podsycają dodatkowo ten stan, traktując jegomościa iście po królewsku. W końcu pieniądze mogą zdziałać cuda… Jest jak zwykle przekomicznie! Kolejne pomysły „cesarza” stają się coraz bardziej absurdalne. Lecz gdy granica między farsą, a hegemonią niebezpiecznie się zatrze Lucky Luke wkracza do akcji w jego tylko znanym stylu. Polecam!
Lucky Luke. Cesarz Smith. Tom 45
Kumpelki:Piekło nauki (tom 7) – podczas gdy u nas lato w pełni, nasze uwielbiane kumpelki mierzą się z szarą rzeczywistością powrotu do szkolnych ławek. Prawdziwe nieszczęście nastaje jednak, gdy nauczyciele zaczynają „przenikać” do ich pozaszkolnego życia. Na szczęście w kupie siła i wsparcie. Przekonuje się o tym Muriel, której oceny wołają o pomstę do nieba. Jessica wraz z koleżankami spieszą z korepetytorską pomocą. Nie będzie łatwo, jak pewnie sami się domyślacie. Kolejny tom „Kumpelek” funduje niezmiennie świetną zabawę. Tytułowe dziewczyny stanowią swoje całkowite przeciwieństwa, co wyzwala dodatkowe przezabawne sytuacje i dialogi. Mnie tym bardziej bawią te historię, gdyż nie muszę wracać do szkoły. Bo już ją skończyłem… Niedawno…
ZOO Wymarłych Zwierząt (tom 2) – druga wycieczka po jedynym w swoim rodzaju ogrodzie zoologicznym, w którym mieszka wiele gatunków zwierząt uznanych dawno za wymarłe. Wraz z weterynarką Deborą oraz innymi opiekunami parku przemierzamy kolejne wybiegi by odkryć sekrety np. żółwi olbrzymich, czy gołębi wędrownych. W cudowny sposób łącząc humor z edukacją stworzono komiksowy świat, w którym odnajdzie się każdy miłośnik zwierząt. Każda strona to oddzielna historyjka, mająca na celu zaprezentowanie bohatera danej opowieści, z akcentem na jego cechy szczególne bądź umiejętności. Porusza się tu przy okazji niezwykle ważne tematy jak ochrona środowiska. Potrzebujemy więcej tego typu publikacji. Dlatego koniecznie odwiedźcie Deborę i jej ZOO.
ZOO Wymarłych Zwierząt (tom 2)
Mali Bogowie: Łzy Meduzy (tom 9) – jak sugeruje tytuł, główne skrzypce w tej przewrotnej wersji mitologii grać będzie mała Meduza. Dziewczynka, która samym spojrzeniem zamienia wszystkich w kamienie, ma już dość takiego stanu rzeczy. Z pomocą przychodzą jej nasz niezastąpiony Taurusek z Haraklesem. Czy zdołają pomóc dziewczynie z wężami zamiast włosów (nawiasem mówiąc, wężami o dość specyficznym poczuciu humoru)? Jeśli znacie poprzednie części serii, z pewnością odgadniecie, że droga do sukcesu będzie kręta, pod górkę i naszpikowana mnóstwem pułapek. Ale czego się nie robi dla nas – czytelników spragnionych wyśmienitej rozrywki osadzonej w świecie olimpijskich bogów. Na poprawę humoru „Mali Bogowie” są lepsi niż jakiekolwiek lekarstwo przepisane przez lekarza. Nie wierzycie? To sprawdźcie J
Mali Bogowie: Łzy Meduzy (tom 9)