Witam! Mam na imię Magda, ale prawie każdy mówi na do mnie
Madzia: „Madzia, krótko i …cie” cytując klasyka. No tak… Jestem mamą i żoną
przede wszystkim. Kobietą po trzydziestce (już niestety bardziej przed czterdziestką niż po trzydziestce!), która po odchowaniu córci i wypuszczeniu jej w
przedszkolny, (a teraz szkolny) świat została w domu wśród czterech ścian. Haruję na pełen etat
jako mama cudownej (ale bez przesady), ośmioletniej trzecioklasistki, jedynaczki Izabeli oraz
żona wspaniałego (ale bez przesady2) faceta, ale by nie być tylko i
wyłącznie gosposią, kucharką i opiekunką w jednym postanowiłam w końcu zrobić
coś dla siebie – wyjść poza dom tak do końca z niego nie wychodząc :)
I oto jestem w pełnej krasie, podwijam rękawy i próbuję się w roli – mamy blogerki :) Jak pewnie wiecie blogów o dzieciach ,życiu codziennym, ble, ble, ble etc. jest sporo, ale pomimo tego chcę się dzielić swoimi codziennymi troskami i radościami z innymi. A jeśli to co czasem napiszę lub wrzucę komuś pomoże, wesprze lub ucieszy choćby jedną mamę gdzieś tam, daleko w wirtualnym i prawdziwym świecie …. cóż, będzie mi niezmiernie miło!!
Jestem dla Was drogie mamy jedynaków, bliźniąt, dziewczynek, synków, mające na głowie dzieci lub męża (niepotrzebne skreślić – i tak wyjdzie na to samo), teścia, teściową (bo to dla mnie oddzielna kategoria) itp. Itd. !
I oto jestem w pełnej krasie, podwijam rękawy i próbuję się w roli – mamy blogerki :) Jak pewnie wiecie blogów o dzieciach ,życiu codziennym, ble, ble, ble etc. jest sporo, ale pomimo tego chcę się dzielić swoimi codziennymi troskami i radościami z innymi. A jeśli to co czasem napiszę lub wrzucę komuś pomoże, wesprze lub ucieszy choćby jedną mamę gdzieś tam, daleko w wirtualnym i prawdziwym świecie …. cóż, będzie mi niezmiernie miło!!
Jestem dla Was drogie mamy jedynaków, bliźniąt, dziewczynek, synków, mające na głowie dzieci lub męża (niepotrzebne skreślić – i tak wyjdzie na to samo), teścia, teściową (bo to dla mnie oddzielna kategoria) itp. Itd. !
Lubię czytać książki, oglądać filmy, spacerować i aktywnie
spędzać czas na świeżym powietrzu. Muszę przyznać, że w przypadku tego
ostatniego odrobinę uzależniłam się od pewnej aplikacji, która niejednokrotnie
motywuje mnie do ruszenia swoich 4 (oby jak najszybciej jędrnych) liter i
większej aktywności ruchowej!
Przede wszystkim, żeby nie było żadnych niedomówień, kocham
być mamą, choć wiadomo nie od dziś, że jest to najcięższy zawód świata ;) Nie
zawsze mamy, kochane mamy, z górki, ale poza ciężkimi chwilami jest też sporo
tych radosnych i powodujących , że serce pęka z dumy gdy patrzymy na nasze
pociechy! Będę pisać o wszystkim i o niczym – taki jest plan :)
Kontakt: zwyklamatka@gmail.com
Kontakt: zwyklamatka@gmail.com